Geoblog.pl    PanstwoSko    Podróże    EUROTRIP 2010    nocleg+ OPIS DNIA
Zwiń mapę
2010
31
lip

nocleg+ OPIS DNIA

 
Estonia
Estonia, Varbola
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1007 km
 
Przed południem pojechaliśmy do Rygi, która w pierwszej impresji była zachycająca. Uliczny tercet trębaczy miło przygrywał, architektura zachycająca. Ale to może ta muzyka robiła taki świetny nastrój, zresztą dużo tam bardzo muzyki na ulicy. Obeszliśmy starówkę z średniowieczną, manierystyczną i rewelacyjną secesyjną architekturą. Po pewnym czasie zaczeliśmy odnajdywać znajome akcenty- mosty wyglądają jak w warszawie- poniatowski, średnicowy i świetokrzyski, jest też pałac kultury i hale KDT, tylko o troche zmienionych proporcjach.
Jadąc w kierunku Estonii zatrzymaliśmy się nad morzem i rozegraliśmy kolejny mecz, tym razem w Bałtyku. Było gorzej niż ostatnio.
Estonia okazała się być krajem skandynawskim. To już nie brać słowiańska, o nie. Na wyposażeniu każdego kempingu jest wi-fi i sauna. Tu gdzie się teraz ztarzymujemy też. Kraj jest spokojny i pusty, porośniety lasami i pokryty polami. Język też bardziej przypomina fiński. Uwielbiają krótnie wyrazy ze zdwojonymi literami- aama, uulu i tego typu. Nie dogada się już po polsku, o czym pzrekonałam się próbując gadać z panią bufetową na granicy. Jest zimno, dzień jets bardzo długi- w końcu zbliżamy się do okolicy w któej panuje dzień polarny. Komary gryzą jak najętę. Widać nie ma wystarczjąco dużo estończyków żeby wykarmić estońskie komary.
Jutro Tallinn (literki zdwojone, bo to w końcu stolica) a potem gdzieś, gdzie nas prom poniesie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 89 wpisów89 29 komentarzy29 61 zdjęć61 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
21.01.2011 - 27.01.2011
 
 
28.07.2010 - 03.09.2010
 
 
01.07.2009 - 10.08.2009